wtorek, 31 grudnia 2013

Dla Ewy

Ostatni dzień roku, długo myślałem jakim zdjęciem zamknąć ten rok...
Wypiłem już 200 gram dobrze zmrożonej substancji i wypadło na zdjęcie które zrobiłem ze 30 lat temu, ale to nie zmrożona substancja miała wpływ na wybór fotografii.
Dla Ewy, już nie będziesz musiała szukać tego zdjęcia, będzie tu na zawsze :).

Zenit 12xp i jakiś film który był dostępny w tamtych czasach


Na nadchodzący Nowy Rok wszystkim wszystkiego najlepszego i Polski sprawiedliwej, tego Wam życzę.

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych

że bombki, że lampki, że kiczowato jest...
ale co mi tam mój blog i będą bombki
i mikołaj centralnie będzie
i będzie kiczowato.
Wszystkim Wesołych Świąt życzę.


i jeszcze piosenka ;)


Dzięki Bogu jestem amatorem i mogę sobie fotografować co chcę i jak chcę, bez względu na szumy i inne aberracje.

niedziela, 8 grudnia 2013

Władek 2004

Jak już dzisiaj cofam się w czasie to jeszcze jedno zdjęcie z wspomnieniowe.
Władysławowo 2004.
Fotografia pamiątkowa ma dużą moc...


tak patrzę na to zdjęcie i nie jestem przekonany do końca czy to ja je robiłem... no ale jest u mnie na dysku...

Roztocze, reminiscencja

Dzisiaj na chwilę powrót na Roztocze, do Gorajca.
Jest tam jakiś taki klimat że chce się wracać, może to obrazy z dzieciństwa które tłuką się po głowie, a może po prostu lubimy wracać do miejsc z którymi mamy dobre wspomnienia.
Pierwsze zdjęcie z dzisiejszego wpisu zrobiłem z 30 lat temu Druhem właśnie w Gorajcu, to chyba było pierwsze zdjęcie które zrobiłem samodzielnie.






sobota, 9 listopada 2013

Sajmino

Już niedługo lód zmrozi, więc ostatnie spojrzenie na jezioro, ostatnia rybka do wyciągnięcia.
Jeszcze tylko pieniążek do wody i można jechać...


niedziela, 27 października 2013

Ostróda, białe koszary

a właściwie to co z nich zostało.
W zasadzie cały kompleks białych koszar został zmieniony w osiedle,
już tylko kilka budynków pamięta dawne czasy.
Dzisiejsze zdjęcia zrobione wcześnie rano, 6 z minutami...



i jak to zwykle bywa podczas pobytu w Ostródzie: za krótko, za mało, za szybko, a tyle jeszcze by się chciało...

edit: 20:00