To jeszcze zdjęcia z dziś.
Wiem, niektórzy powiedzą - kupili nowego psa - nie, to nie jest nowy pies, to cały czas stara Gaja chociaż w nowym wydaniu - można by powiedzieć: co fryzjer może zrobić z kobietą :)
Po niedzielnym spotkaniu z nożyczkami (3 godziny strzyżenia) zmienił się jej image.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz